część malinowa:
- 100 ml napoju roślinnego
- 300 g świeżych malin, zblendowanych na gładki mus
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 łyżeczki agar agar
część biała:
- 1 puszka (400 g) mleka kokosowego
- 100 ml napoju roślinnego
- 4 łyżki nasion chia
- 1 łyżka syropu klonowego / nie-weganie mogą użyć miodu
- 3 łyżki ksylitolu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 1 i 1/2 łyżeczki agar agar
- Potrzebne nam będą dwa garnki – jeden do części malinowej, drugi do części białej. W każdym z nich umieszczam wszystkie składniki oprócz agaru. Całość podgrzewam i jednocześnie dokładnie mieszam trzepaczką. Gdy masa się zagotuję, dodaję agar i bardzo dokładnie mieszam. Całość gotuję jeszcze ok. 5 min na bardzo małym ogniu.
- Blaszkę (20x20cm) wyścielam papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Na dno jej wylewam 1/2 masy malinowej. Wstawiam do lodówki na ok. 5 min.
- Gdy masa lekko stężeje, wykładam na nią część białą. Ponownie wstawiam do lodówki, ale tym razem na 10-15 min.
- W tym czasie reszta masy malinowej nam stężeje. Nie martwy się, bo wystarczy ją ponownie podgrzać i dokładnie wymieszać (ewentualnie dodać 1 łyżeczkę mleka, gdyby masa za mocno odparowała).
- Gdy masa z chia lekko stężeje, wylewam na nią pozostałą masę malinową.
- Całość przykrywam folią aluminiową lub spożywczą i wstawiam do lodówki na ok. 3 h. Po tym czasie kroję stężałą masę na małe kawałki.
Z przepisu wychodzi ok. 30 kawałków.