- 200 g kaszy gryczanej niepalonej
- 400 ml napoju roślinnego
- 80 g masła orzechowego
- 150 g syropu klonowego/ daktylowego
- 40 ml mocnej kawy (najlepiej espresso)
- 1 opakowanie (40 g) budyniu waniliowego
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- 1/2 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 1 łyżka octu jabłkowego
dodatkowo: słoiczek dowolnej konfitury ( u mnie rabarbarowej), 2 duże garście orzechów włoskich
- Kaszę gotuję w mleku na małym ogniu, pod przykryciem, nie mieszając (ok. 20-25 min). Ugotowaną kaszę pozostawiam do ostudzenia.
- Kaszę, masło orzechowe, syrop daktylowy i kawę blenduję na gładką masę. Dodaję budyń, proszek do pieczenia i przyprawy. Ponownie blenduję.
- W masie robię dołek, do którego wsypuję sodę oczyszczoną, zalewam ją octem jabłkowym. Całość znów blenduję.
- Masę wykładam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. I wilgotnymi dłońmi przyklepuję ją do dna.
- Na wierzchu wysypuję połowę posiekanych z grubsza orzechów. NA to robię kleksy w konfitury, a następnie na jej wierzch sypię resztę orzechów.
- Całość wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C (termoobieg) na ok 30-40 min. Wierzch ciasta musi się ładnie zarumienić.