spód:
- 225 g świeżych daktyli (waga bez pestek)
- 75 g masła orzechowego
- 40 g poppingu z kaszy gryczanej lub jaglanej
- 10 g poppingu z amarantusa
- 3 łyżki dobrej jakości kakao
- 2 łyżki mielonego siemienia lnianego
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu
- szczypta soli
- Daktyle, masło orzechowe i ekstrakt blenduję na gładką masę.
- Wrzucam kakao, mielone siemię lniane, cynamon i sól. Dalej blenduję. Uzyskaną masę przekładam do miski, wrzucam ekspandowaną grykę i amarantus. Całość dokładnie mieszam – najlepiej rękami.
- Formę (20×20 cm) wykładam papierem do pieczenia. Formę wyklejam ciastem (najlepiej wilgotnymi lub tłustymi dłońmi) – jak na tartę (wysokość ok. 2 cm), dobrze przyciskając masę do formy. Spód przekładam do lodówki.
mus czekoladowy:
- śmietana z 2 puszek (po 400 ml) schłodzonego mleka kokosowego
- ok. 80 g ksylitolu
- 4 łyżki kakao
- 1 łyżka masła orzechowego
- duża szczypta cynamonu
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
dodatkowo: ok. 400 g powideł bez dodatku cukru, 1 łyżka kakao
- Schłodzoną śmietanę ubijam z ksylitolem. Na koniec dodaję kakao, cynamon, ekstrakt waniliowy i dalej ubijam. Następnie dodaję masło orzechowe i dalej ubijam, do połączenia się wszystkich składników.
- Na spód ciasta wykładam powidła, a następnie mus czekoladowy. Ciasto przekładam do lodówki na ok. 3 h, najlepiej na noc. Przed podaniem oprószam je dobrej jakości kakao.